.

Image Map

czwartek, 12 maja 2016

Wakacjones zaliczones w połowie...

Dużo dzisiaj do opowiedzenia, aż nie wiem czy uda mi się wszystko ująć w słowach tak jak bym chciała. Ciągle namiętnie walczymy z samodzielnym jedzeniem Zuzi. Idzie to jak krew z nosa, choć nie powiem powoli małymi krokami do przodu. Ostatnio udało się samodzielnie zjeść kilka kęsów przy pomocy widelca. Było to bardzo świadome. Choć póki co Zuza nadal preferuje jedzenie rękoma. Nawet jak próbujemy dać jej coś do zjedzenia z widelca odmawia, za to jak podajemy jej to samo z ręki chętnie wcina... i weź tu zrozum kobietę?! ;)